"Battle Angel Alita" tom 2: "Żelazna dziewica" Alita poznaje małego marzyciela, Yugo. Chłopak, zapatrzony w piękno nieba, pragnie tylko jednego - dostać się do Zalemu. Znajomy handlarz organami obiecał mu transport, jeśli uzbiera marne 10 milionów czipów. W związku z tym chłopak ciężko pracuje i schodzi na złą drogę - kradnie jakże cenne rdzenie kręgowe. Co zrobi Alita, gdy dowie się, że jej ukochany Yugo jest przestępcą? Seria zaczyna trochę przypominać "Eden". Coraz więcej w niej niezwykle drastycznych wątków, poważnych dylematów moralnych i trudnych decyzji. Poznajemy dramatyczną przeszłość niektórych postaci, w tym nawet groźnego Makaku, z którym główna bohaterka stoczyła śmiertelny pojedynek w podziemiach Miasta Złomu. Kishiro stara się wyważyć akcję pomiędzy walkami a opowiadaniem losów ludzi, których na swej drodze spotyka Alita. Potrafi zaskakiwać, utrzymuje dużą dynamikę, zmienia konwencje. Skupia się raczej na postaciach, niż na akcji, stosuje zręczne skróty fabularne. Opowiada ciekawą historię, która oferuje dużo więcej, niż tylko efektowna, brutalna nawalanka. Jednak nie wszystkie pomysły Kishiro są przekonywające. W tym albumie pojawia się wątek kradzieży rdzeni kręgowych. Okazuje się, że połączenie ludzkiej głowy ze sztucznym ciałem nie stanowi szczególnego problemu, ale cyborgi posiadają również ludzki rdzeń kręgowy. A przecież obecnie naukowcy nie potrafią odtworzyć połączeń nerwowych. Skoro w świecie Ality głowę można połączyć z kręgosłupem, to dlaczego problemem jest stworzenie sztucznego rdzenia kręgowego? [Jarek Obważanek] "Battle Angel Alita" tom
2: "Żelazna dziewica" |
Poglądy wyrażane w recenzjach są osobistymi odczuciami ich autora i nie powinny być uznawane za prawdy objawione.
