RECENZJE

"Kwapiszon i tajemnicza szkatułka"



WRAK POLECA

Nazwa wydawcy tego albumu wiele mówi o jego wartości. Jest to po prostu rzecz kultowa. Chociaż przeznaczony jest dla dzieci, współczesnym dzieciakom może się nie spodobać. Wznowiony został raczej dla dinozaurów, które przeczytają go zapewne z łezką w oku, patrząc na tę historyjkę z ciepłym, łagodnym uśmiechem. Nawet jeśli nie są wystarczająco starymi gadami, by pamiętać pierwsze wydanie ze swego dzieciństwa.

Seria ośmiu zeszytów ukazywała się w latach 1975-1982 nakładem Naszej Księgarni i nigdy później nie została wznowiona. W czasach socjalizmu mogła być bardzo atrakcyjna, tym bardziej, że w odróżnieniu od "Tytusa..." czy "Kolorowych Zeszytów" nie zawiera ani grama propagandy. Czysta, radosna rozrywka - tylko, a może aż tyle ma do zaoferowania komiks stworzony przez wciąż czynnego i wciąż radosnego Bohdana Butenkę i współpracowników. Tylko? No, może jednak coś autor przemycił.

Dla wspomnianych wcześniej dinozaurów album może być atrakcyjny z powodu formy, w jakiej został zrealizowany. Po pierwsze, w całej historii tłami obrazków są fotografie. Na nie zostały naniesione w sposób wręcz ordynarny proste, charakterystyczne rysunki Butenki. Trochę to na początku szokuje, ale łatwo taki niekonwencjonalny pomysł zaakceptować. Przy czysto rozrywkowym charakterze albumu okazuje się, że w tle możemy pooglądać zabytki - Kwapiszon odwiedza Warszawę, Trójmiasto, Frombork, Kraków i Wieliczkę, zaglądając w różne charakterystyczne miejsca. Wszystko zupełnie przy okazji toczącej się akcji, ale jednak jest i zwraca uwagę.

Cała historia jest jednym, długim pościgiem. Kwapiszon znajduje tytułową tajemniczą szkatułkę nad brzegiem rzeki. Dwaj złodzieje chcą mu ją odebrać. Kwapiszon zaczyna uciekać i kończy szaleńczą gonitwę dopiero pod koniec książeczki. Ale długo nie odpocznie...

Trzeba przy tym zaznaczyć, że komiks czyta się niezwykle szybko, mimo dość dużej objętości. W całej historii wypowiedzi jest mało a na stronie pojawiają się najczęściej tylko dwa obrazki. Akcja toczy się tak szybko, że twórcy z CrossGenu mieliby się z czego uczyć prowadzenia dynamicznej opowieści. Tutaj praktycznie nie ma miejsca na odpoczynek, Kwapiszon prawie bez przerwy ucieka, chociaż nie zawsze przed parą złodziei. Ta trójka nie jest oczywiście kompletną obsadą historii, w trakcie ucieczki Kwapiszon spotyka wycieczki, łowców autografów, a także smoka wawelskiego i Kraka we własnej osobie.

Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na sposób wydania reedycji. Została ona przygotowana dokładnie tak, jak "Złote księgi przygód" Tytusa - z zachowaniem wszystkich materiałów, które tylko istniały. Mamy więc pełne, dwustronicowe okładki oraz komentarze na ich wewnętrznych stronach, w tym streszczenia poprzednich wydarzeń. Chociaż komiks jest zasadniczo czarno-biały, to koloru w nim nie brakuje - a to dookoła obrazków w pierwszym epizodzie, a to na wspomnianych stronach z komentarzami, a to na okładkach.

Kolekcjonerzy, ci fanatycy komiksu, z pewnością bardzo ucieszyli się z tej nieoczekiwanej reedycji. Jedna z największych niespodzianek wydawniczych ostatnich miesięcy, trzeba to przyznać. Egmont kiedyś twierdził, że wydanie "Kwapiszona" jest trudne z powodu kłopotów z dotarciem do autorów zdjęć. Ale Rzeczy Kultowej udało się wszystko szczęśliwie rozwiązać i album ujrzał światło dzienne.

Trudno odnieść się do tego albumu chłodno, bez emocji. Bo on emocje w nas, starych gadach, po prostu wywołuje. Wzbudza nostalgię za dzieciństwem (nawet jeśli nie jest specjalnie odległe). Jest taki bezpośredni i radosny. Taki prosty. Taki fajny.

[Jarek Obważanek]

Scenariusz: Bohdan Butenko
Rysunki: Bohdan Butenko
Fotografie: Jerzy Troszczyński, Zbigniew Doliński, Jan Marian Czarnecki
Wydawca: Rzecz Kultowa
Data wydania: 08.2003
Poprzednie wydanie: Nasza Księgarnia 1975-1982 (zeszyty)
Liczba stron: 150
Format: 14,7 x 21 cm
Oprawa: miękka
Papier: matowy
Druk: czarno-biały i kolor
Dystrybucja: księgarnie i salony prasowe
Cena: 18,90 zł

Poglądy wyrażane w recenzjach są osobistymi odczuciami ich autora i nie powinny być uznawane za prawdy objawione.

WRAK.PL - Komiksowa Agencja Prasowa