RECENZJE

"Dylan Dog" tom 61: "Koszmar z nieskończoności"



WRAK POLECA

Mam wrażenie, że począwszy od "Cagliostro!" Egmont serwuje nam ciekawsze przygody Dylana, niż wcześniej. "Głębię", wydaną bezpośrednio po wspomnianym tomie, już pochwaliłem w innym tekście. Teraz czas na utrzymany na podobnym poziomie "Koszmar z nieskończoności".

Pierwszy raz detektyw mroku Dylan Dog ma do czynienia z kosmitami. Zgłasza się do niego Whitley Davies, którego nawiedzają przybysze z gwiazd, ale jednocześnie on wcale w nich nie wierzy i za wszelką cenę chce się ich pozbyć ze swego życia. Smaku dodaje fakt, że nasz niedowiarek pracuje w wydawnictwie zajmującym się ufologią. Dylan bardzo niechętnie podejmuje się tej sprawy. Nie umiejąc sobie z nią poradzić zwraca się o pomoc do psychologa. Rezultaty okazują się zaskakujące.

Historia jest niesamowita - i mam tu na myśli zarówno fakt jej kompletnego nieprawdopodobieństwa, jak i jej jakość. Album zaczyna się bardzo tendencyjnie - Davies śni o kosmitach, którzy poddają go testom na pokładzie ich statku - element często wałkowany przez różnych twórców. Lecz zaraz po tym banalnym wejściu historia staje się naprawdę ciekawa, Sclavi robi czytelnikowi wodę z mózgu nawet w momencie pierwszego spotkania Dylana z klientem (bowiem detektyw znajduje się na Marsie!). Scenarzysta bardzo powoli zdradza nam co kryje się w głowie Daviesa, skąd biorą się jego koszmarne sny o kosmitach, wreszcie dlaczego widzi ich również na jawie. Niemal do ostatniej strony akcja trzyma w napięciu a dramatyzm wzmaga się z każdą chwilą. "Głębia" okazała się zaskakująco zabawna, ale w "Koszmarze z nieskończoności" zabawny jest właściwie tylko krótki występ Grucho na początku. Później tomik robi się niezwykle poważny.

Brindisi prezentuje poziom na tyle dobry, że komiks ogląda się bez zgrzytów. Przy dokładniejszym przyjrzeniu się jego realistycznym rysunkom widać, że zawierają pewne uchybienia w oddaniu postaci, poza tym są czasami nieco zbyt sztuczne, sztywne. Problemy te jednak nie są bardzo widoczne i nie przeszkadzają.

[Jarek Obważanek]

Tytuł oryginalny: Terrore dall'infinito
Scenariusz: Tiziano Sclavi
Rysunki: Bruno Brindisi
Okładka: Angelo Stano
Tłumaczenie: Jacek Drewnowski
Wydawca: Egmont Polska
Data wydania: 02.2003
Wydawca oryginału: Sergio Bonelli Editore
Data wydania oryginału: 1991
Liczba stron: 96
Format: 14,5 x 20,5 cm
Oprawa: miękka
Papier: matowy
Druk: czarno-biały
Dystrybucja: księgarnie
Cena: 11,90 zł

Poglądy wyrażane w recenzjach są osobistymi odczuciami ich autora i nie powinny być uznawane za prawdy objawione.

WRAK.PL - Komiksowa Agencja Prasowa