"Eden, It's an Endless
World!" tom 2
 
|
Drugi tom Edenu przynosi zmiany, jakich się nie spodziewałem. Spokojna, lekko filozofująca historia o zagubionym chłopcu przerodziła się w opowieść dynamiczną, pełną akcji. I to nie byle jakiej akcji, bo dzieje się nie tylko dużo, ale też niesamowicie. Walka dwóch cyborgów - hakerów należy tu zdecydowanie do najlepszych sekwencji, chociaż nawet prosta scena pościgu za samochodem zrealizowana jest niezwykle. Eliah, który od drugiego rozdziału był postacią pierwszoplanową, teraz odsuwa się trochę w cień. Na pierwszy plan wychodzi uzbrojona grupa partyzantów, która dołączyła do niego wbrew jego woli. Razem zamierzają przekroczyć Andy, co jednak nie będzie takie proste. Mamy okazję lepiej poznać poszczególne osoby, a ich umiejętności bojowe są godne podziwu - głównie nożownika Kenjiego oraz... Cherubima, który w pierwszym tomie był po prostu towarzyszącym Eliahowi robotem, ale po przeprogramowaniu stał się niezwykle skuteczną maszyną do zabijania. Wszystkie widowiskowe zabójstwa są bardzo szczegółowo narysowane - czy chodzi o przecięcie głowy na pół, czy przebicie nożem ramienia. Wyjątkowo szokujący jest kadr, na którym Cherubim przebija swoją bronią głowę żołnierza jednocześnie niszcząc ścianę. Wrażenie robią bronie i urządzenia, którymi posługują się bohaterowie - nawet rakieta może okazać się nie do końca tym, czego byśmy oczekiwali; po prostu zrobiło się z "Edenu" naprawdę rasowe science fiction pełne fantastycznych wynalazków. Endo nie tylko opowiada wciągającą historię, ale też znakomicie ją rysuje. Odtwarza dokładnie wszelkie szczegóły urządzeń technicznych, ale też dobrze przedstawia pustynny teren oraz roślinność. Sceny akcji rysuje dynamicznie a jednocześnie precyzyjnie, bez zbędnych zamazań czy niedopowiedzeń. Tła zawsze są dokładnie wyrysowane - chyba, że autor w ogóle z nich rezygnuje. Pewną wadą rysunków, chociaż dość drobną, są portrety z absurdalnie wydłużonymi brodami (na szczęście nie dotyczy to wszystkich bohaterów). Zdarza się też, że głowy są za duże w stosunku do reszty ciała. Generalnie jest to znakomity komiks akcji, który pozwala na dłuższą chwilę rozrywki na dobrym poziomie. [Jarek Obważanek] Scenariusz i rysunki: Hiroki Endo |
|||||
Poglądy wyrażane w recenzjach są osobistymi odczuciami ich autora i nie powinny być uznawane za prawdy objawione.
