RECENZJE

"Zarysowane zeszyty" nr 2: "Ballada o Edwardzie"

Skarżycki i Rebelka. To duet bardzo nietypowy i sam komiks jest nietypowy. Przynajmniej dla Skarżyckiego, który zresztą osobiście w tym zeszycie występuje w roli siebie samego. Siedzi przy stole i pisze "Balladę o Edwardzie". Co jakiś czas przerywa pisanie, by zwracając się do czytelnika komentować historię. Zabieg nietypowy, niespotykany i bardzo trafiony. Im dalej brniemy w opowieść, tym bardziej angażuje się w nią sam scenarzysta - już nie siedzi, a stoi, gestykuluje, krzyczy, po prostu odstawia niezły teatr. To, co przez cały komiks wypowiada, jest znacznie lepsze, niż sama Ballada. Analizuje, sprzecza się słownie z wyimaginowanymi zarzutami czytelnika, a czasem nawet zwyczajnie robi odbiorcę w konia (czy raczej - jest od niego sprytniejszy). Kawał znakomitego monologu. Sama Ballada, pełna czarnego humoru opowieść o mistrzu stolarstwa, jest tak prosta i krótka, że wystarczyłaby na nią strona, może dwie. Tymczasem komiks zajmuje 26 plansz z drobnymi dodatkami. Po pierwsze spowodował to osobisty udział Skarżyckiego, którego przerywniki pojawiają się dość często, po drugie niezwykły rozmach Rebelki.

Duże kadry, często całostronicowe, to w tym komiksie norma. Rebelka nie próbował się w żaden sposób ograniczać, swobodnie rozporządzał przestrzenią i dzięki temu naprawdę jest na co patrzeć. Poza tym sam występ Skarżyckiego jest bardziej komiksem, niż Ballada, która składa się raczej z widokówek pokazujących kolejne etapy w życiu Edwarda. Dodać trzeba, że bardzo smakowite to widokówki. Rysunki te można długo oglądać delektując się kunsztem rysownika w przedstawianiu brzydoty i makabry. Bo jak zwykle u Rebelki mamy do czynienia z postaciami brzydkimi; właściwie tylko Skarżycki wygląda w miarę normalnie, to znaczy wygląda jak Skarżycki z drobnymi jedynie deformacjami. Cała reszta to osoby mniej lub bardziej szpetne, zdeformowanie, niekształtne. Tła w Balladzie są bogate w różne detale, każdy kadr jest szczelnie zapełniony. Plansze przedstawiające Skarżyckiego są z kolei białe, autor znajduje się w pustej przestrzeni - dobry zabieg oddzielający Balladę od komentarza. W całym komiksie dominują przygaszone, brudne barwy z przewagą brązów. Pojawiają się czasem mocniejsze akcenty czerwieni. Pasuje to bardzo dobrze do prezentowanego przez Rebelkę stylu.

[Jarek Obważanek]

Scenariusz: Rafał Skarżycki
Rysunki: Jakub Rebelka
Wydawca: Graficon
Data wydania: 03.2003
Liczba stron: 32
Format: B5
Oprawa: miękka
Papier: matowy
Druk: kolorowy
Dystrybucja: EMPiK
Cena: 10,90 zł

Poglądy wyrażane w recenzjach są osobistymi odczuciami ich autora i nie powinny być uznawane za prawdy objawione.

WRAK.PL - Komiksowa Agencja Prasowa