RECENZJE

"Eryk: Ostatni Szrama"

Nie tego spodziewałem się, zabierając się do czytania debiutu albumowego Filipa Myszkowskiego. Zapowiedzi sugerowały coś w stylu polskiej wersji Lobo z niesfornym dzieciakiem zamiast Czarnianina; coś ostrego z domieszką czarnego humoru. Nie spodziewałem się, że Myszkowski zrobił historyjkę dla dzieci (a przynajmniej prawie dla dzieci, bo język komiksu do najlżejszych nie należy). Wesoła kraina, mili ludzie, uśmiechy na twarzach - bardzo pozytywny klimat. Wszystko to wcale nie przemija, jak we "Władcy pierścieni". Bez względu na to, co się dzieje, lekki i przyjemny klimat ciągle nam towarzyszy. Nawet więźniowie karani są między innymi tym, że muszą się uśmiechać. Akcja komiksu jest dosyć prosta, lekka i pełna różnych elementów humorystycznych (raczej niezbyt powalających). Album jest dość widowiskowy, głównie dzięki pościgom aeromotorów (czyli odkrytych, jednoosobowych pojazdów latających). Jednak ogólnie fabuła rozczarowuje. Dobrze się czyta, ale nie stoi na specjalnie wysokim poziomie. Głównymi bohaterami komiksu są właściwie dzieci. Począwszy od rodzeństwa, którego wagary rozpoczynają album, przez Eryka, aż do całej reszty ich klasy. Znanych z łamów "Produktu" Emilii, Tanka i Profesora również nie brakuje; nawet odwiedzają dzieciaki w szkole, ale przede wszystkim zajmują się łapaniem Jana Szramy i nie tylko jego.

A wszystko to przedstawione na poziomie, do jakiego Myszkowski już zdążył nas przyzwyczaić. Wielka swoboda połączona ze sporym wypracowaniem każdej planszy daje bardzo przyjemny efekt. Kadry kipią mnogością linii, chociaż nie czuje się przesytu. Często mamy do czynienia z bogatym drugim planem. Odczuwa się pewne inspiracje mangą, szczególnie w postaciach dziecięcych - nienaturalnie szeroko otwarte usta, niezwykłe uśmiechy. Postacie dorosłych są zbliżone do realizmu, chociaż autor nie stroni od ekspresji i wprowadzaniu osób bardzo charakterystycznych, takich jak wyjątkowo chuda nauczycielka. Myszkowski ma już swój charakterystyczny, wypracowany styl. Jako rysownik jest już właściwie profesjonalistą, szkoda tylko, że jego scenariusze nie stoją na podobnym poziomie.

[Jarek Obważanek]

Scenariusz: Filip Myszkowski
Rysunki: Filip Myszkowski
Wydawca: Mandragora
Data wydania: 15.03.2003
Liczba stron: 64
Format: 20,5 x 28,5 cm
Oprawa: miękka
Druk: czarno-biały
Papier: błyszczący
Dystrybucja: księgarnie
Cena: 9,90 zł

Poglądy wyrażane w recenzjach są osobistymi odczuciami ich autora i nie powinny być uznawane za prawdy objawione.

WRAK.PL - Komiksowa Agencja Prasowa