RECENZJE

"Midnight Nation" cz. 2

Rzemieślnik Straczynski ciosa nadal sprawnie swoją opowieść o świecie ludzi, którzy zostali zapomniani. I choć komiks jest dobry, to jednak bez polotu. Laurel i David idą do Nowego Jorku napotykając na drodze takie czy inne przeszkody. Davidowi zachciało się po drodze wstąpić do Chicago, by zobaczyć swoją byłą żonę, aby jakoś się z nią skontaktować. Oczywiście nie będzie to sielskie spotkanie. Poza tym główny bohater czuje się coraz gorzej, przemiana postępuje a on kombinując jeszcze ją przyspiesza. Przyjdzie mu poznać parę niewygodnych faktów i zadać sobie pytanie o sens wędrówki, której nikomu nie udało się ukończyć.

Straczynski bardzo wyraźnie dzieli tę historię na oddzielne epizody, stara się każdy zeszyt mocno zacząć i skończyć tak, by czytelnik chciał śledzić serial dalej. Jednak mimo wysokiej sprawności warsztatowej komiks nie porywa. Czyta się go dobrze, ale jakoś nie kopie tak, jak powinien (jest nawet słabszy od tomu pierwszego).

Po części jest to wina nieco sztywnych rysunków Franka. Są to dobre, realistyczne rysunki, niestety wieje od nich chłodem. Denerwuje kopiowanie tych samych kadrów obok siebie. Kolory to typowy amerykański komputer, czasami prezentujący zbyt mocne przeskoki między barwami. Niczym nie zaskakujący, spokojny realizm.

Dziwi fakt, że bardzo silnych przeciwników udaje się głównym bohaterom dość łatwo pokonywać.

Znakomite wydanie, spolszczone nawet teksty w obrazkach. Niestety, to kolejny album Mandragory ze zbyt ciemną okładką (właściwa kolorystyka znowu pojawia się wewnątrz).

[Jarek Obważanek]

Scenariusz: J. Michael Straczynski
Rysunki: Gary Frank (szkic) Jonathan Sibal (tusz)
Wydawca: Mandragora
96 stron, format B5, miękka oprawa, papier błyszczący, kolor
Cena: 24,90 zł

Poglądy wyrażane w recenzjach są osobistymi odczuciami ich autora i nie powinny być uznawane za prawdy objawione.

WRAK.PL - Komiksowa Agencja Prasowa