|
|
Rada Tymczasowa, która rządzi Imperium, stała się celem ataków. Giną
kolejni jej członkowie. Kir Kanos jest głównym podejrzanym, wskazują na
to dowody. Wszystko wydaje się oczywiste, gdyż Kanos pragnął wymordować
Radę. Ale takie nie jest.
Główny nacisk scenarzyści położyli na intrygi polityczne, które co prawda
niekiedy sprowadzają się do morderstw. W intrygi wmieszane jest także
Czarne Słońce. Pominąwszy kilka słabych pomysłów oraz skrótowość scen
akcji, fabuła jest całkiem dobra.
Ciekawą postacią jest Grappa, bezwzględny i podły Hutt. Chętnie oddaje
pracowników, którzy zawiedli jego oczekiwania, Zanibarom na ceremonię.
Autorzy mogli sobie jednak darować pokazywanie tej ceremonii, gdyż jest
raczej śmieszna. Kanos jest dużo słabszą postacią, niż w części pierwszej,
staje się zbyt dobry i w sumie zawodzi.
Zmienił się inker. Russel tuszował nieco pospiesznie, w drugiej części
Emberlin bardzo się postarał, chociaż w rezultacie rysunki są sztywne,
sztuczne. Dodatkowo przyszło mu tuszować słabe rysunki. Gulacy ma ogromne
problemy z perspektywą i skrótami, na przykład postacie widoczne nieco
z góry mają bardzo pokraczne ciała. Twarze dobrze wyglądają rysowane od
przodu, wszelkie inne układy już sprawiają rysownikowi większe lub mniejsze
kłopoty. W sumie nie ma problemu z rozpoznaniem postaci, ale często wyglądają
dość pokracznie. Denerwuje fakt, że zazwyczaj mówiące postacie mają zamknięte
usta.
Okładka przedstawia postacie niepodobne do przedstawionych wewnątrz,
ponadto stanowi sztampowe zestawienie bohaterów, zupełnie bez pomysłu.
Dorman prezentuje jednak dobry warsztat, okładka jest namalowana profesjonalnie.
W sumie komiks nie jest zły, chociaż na plus również bardzo się nie wybija.
Głównie dla fanów Gwiezdnych Wojen.
[Jarek Obważanek]
Scenariusz: Mike Richardson i Randy Stradley
Rysunki: Paul Gulacy (szkic), Randy Emberlin (tusz)
Wydawca: Egmont Polska
152 strony, format B5, lakierowana oprawa, papier matowy, kolor
Cena: 29,90 zł
|