RECENZJE

"Książę nocy" tom 4: "Dziennik Maksymiliana"

Vincent Rougemont po wydarzeniach znanych z poprzedniego tomu został zamknięty w zakładzie dla obłąkanych. Zaczyna tam czytać dziennik Maksymiliana Rougemont, który opowiada o swojej wizycie w zamku Kergana. Tymczasem Hektor, pomocnik pokonanego wampira przybywa do ruin zamku, by uratować swojego pana.

Wygląda na to, że ta seria ma długą przyszłość. Zawsze znajdzie się jeszcze jeden Rougemont, o którym można zrobić kolejny tom. Tym razem jest to Maksymilian. Poza tym mogą pojawić się nowe wampiry, tak właśnie jest w tym tomie. Poza tym Swolfs nadal ciągnie wątek Vincenta i nie zapominajmy, że jego ukochana została zabita przez Kergana.

Jak zwykle mamy do czynienia ze sprawnie opowiedzianą historią o klasycznych, zwykłych wampirach, w dodatku całkiem ciekawą i wciągającą. Rysunki Swolfsa są bardzo wyraziste, dokładne, czyste. Ciekawy jest jego sposób cieniowania, przypomina mi on warsztat dawnych grafików. Kolory doskonale budują mroczny klimat opowieści, są bardzo starannie położone. Nie podoba mi się za to okładka, portret na niej jest nieciekawie wykonany.

Ogólnie rzecz biorąc jest to solidnie wykonany, dobry komiks.

[Jarek Obważanek]

Scenariusz i rysunki: Yves Swolfs
Wydawca: Egmont Polska
48 stron, format A4, lakierowana oprawa, papier matowy, kolor
Cena: 16,90 zł

Poglądy wyrażane w recenzjach są osobistymi odczuciami ich autora i nie powinny być uznawane za prawdy objawione.

WRAK.PL - Komiksowa Agencja Prasowa